Wyruszyliśmy   na wędrówkę: zaczęło się bardzo ciekawie – koryto przepełnione   rozmokłym, świeżo-powstałym błotem – tak wyglądała początkowo nasza ścieżka:) Wraz ze wzrostem wysokości coraz bardziej odczuwaliśmy chłód – wiązało się to przede wszystkim ze śniegowym puchem, którego ilości pozwoliłyby z pewnością na stworzenie całej armii bałwanów…:)
Brnąc przez śniegi, w końcu osiągnęliśmy cel – zdobyliśmy Mogielicę: najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego (1170 m.). Hala na jej zachodnim stoku to najbardziej oryginalne krajobrazowo miejsce i to właśnie tam mieliśmy okazję zrobić sobie grupowe zdjęcie. Był to nie lada   wyczyn, gdyż fotoreporterzy nie byli w stanie od razu objąć całej naszej drużyny. Na szczęście udało się, a ów czyn podsumowało już tradycyjne „Jazda, jazda, jazda – Biała Gwiazda!!!!!”.
Następnie „rozbiliśmy obóz” - w końcu można było dobrać się do smakowitej zawartości plecaków: bułki, batony, herbaty…i co tam jeszcze kto miał dobrego… :) Po zasileniu organizmów kontynuowaliśmy naszą wędrówkę – tym razem droga wiła się już tylko w dół… wiodła bagnistymi ścieżkami, ale także prowadziła przez oświetlone słońcem stoki…   I właśnie na jednym z takowych zatrzymaliśmy się i daliśmy koncert z akompaniamentem m.in. bębnów, gitar. Jeżeli w pobliżu przebywały jakieś dzikie zwierzęta, to z pewnością pozostały pod wielkim wrażeniem naszych wokalno-instrumentalnych umiejętności… :)
Słońce, muzyka, łono natury - czego więcej można chcieć? A jednak, do czegoś jeszcze dążyliśmy…

Na godzinę 15:00 zaplanowano ceremonię kończącą naszą wyprawę.
Jeszcze przed czasem dotarliśmy do Przełęczy Rydza-Śmigłego – przełęczy, na terenie której w czasie I wojny światowej toczyły się walki. Jednak tym razem to nie wojska nieprzyjaciela natarły na owe ziemie, lecz armia turystów… a każdy wojownik otrzymał pamiątkowy drewniany znaczek:)
Na zielonej łące „zagnieździła się” nie tylko młodzież z naszego Liceum. W rajdzie uczestniczyły także inne szkoły: ZS nr 3 im ks. J. Tischnera, ZS nr 2 im St. Konarskiego,   ZS im. J.Z. Włodka z Dąbrowicy, PSP nr 5 im Jana Matejki, ZS im Jana Pawła II w Starym Wiśniczu, Gimnazjum nr 1 im Św. Kingi oraz ZS im. Jana Pawła II z Łapanowa.
Czyli ogółem – liczba uczestników wynosiła ok. 400 osób.

Po przybyciu przedstawicieli bocheńskiego PTTKu odbyła się ceremonia wręczenia upominków dla turystów-szczęściarzy oraz dla opiekunów i przewodników.
Drużyna naszej szkoły – jako najliczniejsza spośród zgromadzonych – otrzymała PUCHAR OBFITOŚCI, z którego każdy był zadowolony…
Po części oficjalnej, każdy ze zniecierpliwieniem łypał okiem na traktor stojący nieopodal naszego „zgrupowania”. Ă“w traktor przywiózł bowiem kilka garów grochówki, którą nas w końcu uraczono:)

Zjedliśmy, pośpiewaliśmy -   i nadszedł czas powrotu do domu…
                                               
                                                     
Joanna Dobranowska