Wycieczkę do Pragi planowaliśmy już od listopada tamtego roku. Wszyscy wytrwale czekaliśmy na dzień 30 czerwca, kiedy mieliśmy wyjechać. I stało się. Dokładnie o godzinie 5:15 wyruszaliśmy autobusem spod szkoły w kierunku granicy z Czechami. Cała podróż trwała około 8 godzin. Na miejscu byliśmy około godziny 14. Nie tracąc chwili od razu przystąpiliśmy do zwiedzania tego pięknego miasta. Naszym pierwszym celem było poznanie starego i nowego miasta. Wysiedliśmy na przepięknym placu przed Miejskim Domem reprezentacyjnym w Pradze - Obecní dům, który okazał się jednym z najpiękniejszych zabytków za czasów Wacława IV Luksemburskiego.

W środku zobaczyliśmy ogromne ilości kryształów naściennych, żyrandoli, oraz przeliczne wzory mozaiki podłogowej zachowanej w oryginale. Dalej widzieliśmy Bramę Prochową - Prašná brana – jeden z symboli Pragi. Swoją nazwę zawdzięczała funkcji jaką spełniała, a mianowicie stała się składem prochu. Będąc w tak pięknym miejscu nie mogliśmy nie wejść do Kościoła Najświętszej Marii Panny przed Tynem - Týnský chram – który od razu wszystkim rzucił się w oczy. Resztę czasu poświęciliśmy na zwiedzenie Clementinum, Kościóła św. Marcina w Murze, oraz na pokaz Praskiego Zegara Astronomicznego - Pražský orloj – który wybijając pełną godzinę, prezentuje ruchome figurki. I tak zakończyliśmy ten męczący pierwszy dzień naszej wycieczki. O godzinie 21 przybiliśmy do hotelu Albion, gdzie po rozpakowaniu i zjedzeniu kolacji udaliśmy się do swoich pokoi. Krąży legenda, iż zaraz po kolacji ktoś poszedł spać.

Dzień drugi zaczął się dla nas tuż przed godziną 9 rano. Po śniadaniu wyruszyliśmy naszym autobusem do, jak się potem okazało, najciekawszego punktu naszej wycieczki - Narodowego Muzeum Techniki w Pradze. Każdy fan motoryzacji odnalazł tam coś dla siebie. Mogliśmy podziwiać czeskie prototypy samochodów, samolotów czy lokomotyw. Bardzo ciekawa była wędrówka przez kolejno modyfikowane modele rowerów i motocykli - od najwcześniejszych konstrukcji aż do nowoczesnych maszyn. W składzie naszej wycieczki dość mocno przeważała część męska, a więc nie mogło się obyć bez wizyty na największym w Europie stadionie - Stadionie Szkoleniowym Sparty Praga. Kolejnym punktem było Obserwatorium na Petrinie - wieża widokowa mierząca 61 metrów, dorównująca wysokością słynnej Wieży Eiffla z Paryża. Mogliśmy z jej szczytu podziwiać rozległą panoramę Pragi i uwieczniać nasze wrażenia na niezliczonych fotografiach. Potem przeszliśmy na Stare Miasto, zwiedziliśmy jego zabytkową część: Hradczany i Malá Stranę. Zobaczyliśmy Rynek Małostrański, Kościół Panny Marii Zwycięskiej, Pałac Prezydencki, Katedrę Świętych Wita, Wacława i Wojciecha oraz Ogród Senacki. Z wielkim entuzjazmem spotkał się pomnik Tycho Brahe i Johannesa Keplera, na który wdrapaliśmy się aby umieścić nasz wyczyn na zdjęciach. Następnie Mostem Karola przeszliśmy na drugą część miasta aby zwiedzić główny punkt naszej wycieczki, czyli Muzeum Johannesa Keplera. Był on nauczycielem matematyki w Grazu,asystentem astronoma Tychona Brahe,matematykiem na dworze Rudolfa II Habsburga,doradcą Albrechta von Wallensteina.Prowadził badania w zakresie optyki i ulepszył teleskop soczewkowy Galileusza.

Na ostatni dzień naszej wycieczki planowane były odwiedziny do największej fabryki Skody w Czechach znajdującej się w Mlada Boleslaw. Na własne oczy ujrzeliśmy kolejne etapy produkcji wielu modeli na dwóch liniach hali produkcyjnej. Następnie poznaliśmy historię założycieli koncernu Skoda - Vaclava Laurina i Vaclava Klementa. Mało kto wie, że jako pierwsi stworzyli motorower z silnikiem w środku ramy. Potem odbyliśmy podróż w czasie od najstarszych modeli Skody przez współcześnie produkowane aż do modernistycznych konceptów.