W dniu 13.11.2014r. pod opieką pani Haliny Grech i pani Renaty Paproty odbyła się wycieczka uczniów klasy II e do Krakowa.
Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od Barbakanu. Pani przewodnik przybliżyła nam historię tego zabytku, a także funkcję, jaką pełnił, przy okazji wspomniała również o Bramie Floriańskiej i murach miejskich. Następnie udaliśmy się do kościoła św. Anny, w którym mogliśmy podziwiać wspaniałą sztukę baroku. Kolejnym punktem programu było muzeum Erazma Ciołka. Zobaczyliśmy tam wystawę ,,Kraków na wyciągnięcie ręki", czyli kopie rzeźb, grobów królewskich z Wawelu, herbów, pomników. Można było zobaczyć to wszystko, co często zostaje przeoczone podczas zwiedzania. Najbardziej interesujące okazało się uosobienia rozpusty przedstawione jako ukochana Aleksandra Wielkiego- Filis siedząca na plecach Arystotelesa.

Our trip to Kraków  

On November 13, class 2e together with prof. Halina Grech and prof. Renata Paprota went to visit Kraków. The sightseeing tour started with the Barbican where we listened to our guide talking about history and the function of the building as well as about the Florian Gate and the defense walls. Next, we went to St. Anna’s church and the museum of Erazm Ciołek, where we admired the exhibition of the copies of the sculptures from the Wawel castle. We continued our trip at Wawel hill with two exhibitions and the royal chambers. The most impressive was the collection of tapestries gathered by king Sigismund Augustus. We enjoyed the trip very much and we hope to visit the place soon.

Po muzeum Erazma Ciołka wreszcie nadszedł czas, aby udać się na Wzgórze Wawelskie, gdzie mieliśmy zaplanowane dwie wystawy. Pierwszą z nich był ,,Wawel zaginiony". Zobaczyliśmy  pozostałości starego, kamiennego zamku, znajdującego się niegdyś na miejscu dzisiejszego Wawelu, jak również biżuterię, broń, monety i inne przedmioty pochodzące z czasów pierwszych Piastów. Jednak o wiele większe zainteresowanie budziła druga wystawa, czyli komnaty królewskie. Na początku zwiedziliśmy cztery komnaty, należące kiedyś do zarządcy zamku. Stały w nich oryginalne meble oraz przedmioty użytku codziennego oraz wisiały piękne obrazy. Prawdziwy jednak zachwyt wzbudziło drugie piętro i komnaty należące do króla- zdobione wspaniałymi freskami, kolekcją arrasów Zygmunta Augusta i kurdybanami. W szczególności uwagę przykuła sala tronowa ze słynnymi głowami wawelskimi.
Komnaty były ostatnim punktem wycieczki, która nie tylko sprawiła sporo przyjemności, ale i wiele nas nauczyła. Oczywiście cała klasa liczy, że ponownie odwiedzimy Kraków, bo jest w nim jeszcze sporo do zobaczenia.

Agnieszka Mikulska