Gościem kolejnego spotkania z cyklu " Z I Liceum w Świat" był pan Jarosław Przybyło. Spotkanie nawet jak na I Liceum było nietypowe. Gość pojawił się w płytowej zbroi będącej wierną kopią rynsztunku rycerskiego z XIV w. Nasz absolwent na codzień jest leśnikiem, wyróżnia go niezwykła pasja, jaką jest zainteresowanie uzbrojeniem sprzed lat. Przed kilku laty powstała w Bochni drużyna rycerska starająca

Gościem kolejnego spotkania z cyklu " Z I Liceum w świat" był pan Jarosław Przybyło. Spotkanie nawet jak na I Liceum było nietypowe. Gość pojawił się w płytowej zbroi będącej wierną kopią rynsztunku rycerskiego z XIV w. Nasz absolwent na codzień jest leśnikiem, wyróżnia go niezwykła pasja, jaką jest zainteresowanie uzbrojeniem sprzed lat. Przed kilku laty powstała w Bochni drużyna rycerska starajaca się przywrócić pamięć o rycerskich tradycjach i uzbrojeniu sprzed stuleci. Tworzą ją pasjonaci historii a zwłaszcza historii uzbrojenia. W czasie spotkania mogliśmy obejrzeć z bliska i przymierzyć elementy rycerskiego rynsztunku, włożyć na głowę hełm by zobaczyć ... jak niewiele średniowieczny rycerz widział. Można było docenić wagę kolczugi, przymierzyć i podnieść rzuconą rycerską rękawicę. Nie brakło ochotników i ... ochotniczek do władania mieczem. Sporo dowiedzieliśmy się także o działalności bractw rycerskich, turniejach np. w Dębnie czy inscenizacji średniowiecznych bitew takich jak Grunwald czy Hastings. Jak łatwo było przypuszczać największe wrażenie rycerz zrobił na niewiastach z obydwu klas humanistycznych. One też miały do niego najwięcej pytań.