W piątek, 11. stycznia, uczniowie biorący udział w projekcie organizowanym w ramach "Multimedialnej szkoły" wraz z niezastąpionymi opiekunami wyruszyli na ostatnią już wycieczkę. Tym razem celem było poznanie od podszewki polskich stacji telewizyjnych- TVN-u oraz TVP Kraków.

Przed wyjazdem każdy z nas budował w swojej wyobraźni obraz studia nagraniowego- przyjemnego, niedużego wnętrza o ciekawej scenografii. To, co zobaczyliśmy, znacznie odbiegło od naszych wyobrażeń. Studio to w rzeczywistości hala dużych rozmiarów, wypełniona kamerami i reflektorami. Magiczny świat, który pokazuje nam telewizja, zawdzięczamy w istocie mozolnej pracy sztabu ludzi, wykonujących swoje obowiązki z wielkim zaangażowaniem. Godziny prób, setki nagrań, ujęcia powtarzane do osiągnięcia zadowalającego efektu- oto codzienność w telewizji.
Ciekawym przeżyciem była z pewnością możliwość wcielenia się w operatorów kamery. Z pozoru sprawa prosta, a jak się okazało: "trochę techniki i człowiek się gubi..."Pocieszającym okazał się jednak fakt, że swój nieskazitelny wygląd aktorzy i prezenterzy zawdzięczają w dużym stopniu fachowej charakteryzacji. Wiadomość ta znacznie poprawiła nastroje damskiej części grupy, toteż ochoczo udaliśmy się do drugiego studia - TVP Kraków.
Tu czekała nas chyba największa "atrakcja" wycieczki. W studio trwały akurat próby nagrania 0-ego odcinka znanego teleturnieju "Milionerzy". Przez parę minut mogliśmy obserwować zmagania ekipy programu. Niestety, rolę prowadzącego- Huberta Urbańskiego- odgrywał jeden ze statystów. Wielkie było nasze zdziwienie, gdy przed wyjściem ze studio natknęliśmy się właśnie na niego. Była to kolejna dawka emocji, również dla damskiej części grupy, o czym świadczy zdjęcie poniżej...
Wycieczka z pewnością nas ubogaciła, a spotkanie ze znanym prezenterem bez wątpienia jeszcze przez długi czas będzie tematem rozmów.

P.S. Ciekawe, w ilu głowach zrodził się już plan podboju telewizji? ;)


Magdalena Migdas