Dnia 4 stycznia po spędzeniu kilku godzin w szkole wyruszyliśmy przez śniegi i mrozy do schroniska młodzieżowego w Rozdzielu, gdzie czekali na nas Greccy przyjaciele. Przed nami była perspektywa tygodniowej współpracy w realizacji drugiej części projektu rozpoczętego w kwietniu 2009 r. w Trikali.

Po gorącym powitaniu zjedliśmy obiad przygotowany przez (jak się później okazało) kochaną Panią Kucharkę, a przy okazji dowiedzieliśmy się, że rosół można jeść także widelcem.
Popołudniu udaliśmy się do położonego około 2 kilometry od schroniska kościoła na Mszę Świętą, po której powiedzieliśmy kilka słów dotyczących miejscowej świątyni.
    Następny dzień upłynął na zwiedzaniu Bochni i wizycie w naszej szkole, w trakcie której odbyło się spotkanie z ks. Łukaszem Opolskim. Rozmowa dotyczyła podobieństw i różnic między religią katolicką a prawosławną. Po zjedzeniu obiadu Grecy mieli kilka godzin na zakupy w naszym mieście, po czym zjechaliśmy do Kopalni Soli. Przez problemy z tzw. „klaustrofobią” niemożliwy był całonocny pobyt, a tylko dwugodzinne zwiedzanie. Największe emocje wśród naszych kolegów wzbudziła zjeżdżalnia i podziemny pociąg.
    Główną atrakcją trzeciego dnia był kulig w Iwkowej i ognisko w uroczym schronisku „Biały Jeleń”.
    Niewątpliwie najbardziej oczekiwanym dniem w tygodniu był czwartek, ze względu na wizytę w Grodzie Kraka. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Wawelu, a następnie po podzieleniu się na grupy uczestniczyliśmy w grze miejskiej, mającej na celu odnalezienie i sfotografowanie czterech wyznaczonych kościołów. Po posiłku w szlacheckiej restauracji „Miód i Wino” nadeszły upragnione przez naszych południowych przyjaciół 4 godzinne zakupy. Wieczorem integrowaliśmy się śpiewając polskie i greckie przeboje.
    Kolejnego dnia wraz z klasą 3E udaliśmy się na całodniową wycieczkę naukową do Auschwitz-Birkenau. Wizyta w tym miejscu wywarła ogromne wrażenie zarówno na polskiej jak i greckiej młodzieży i pozwoliła unaocznić tragedię II wojny światowej. Wieczorem na poprawę nastroju obejrzeliśmy komedię pt. „Moja wielka grecka wycieczka”, która humorystycznie przedstawiła grecką mentalność.
    Na szczęście w sobotni poranek mogliśmy dłużej pospać, a następnie w schronisku po prezentacji dotyczącej ruchów i stowarzyszeń katolickich gościliśmy przedstawicieli KSM-u i SKKT w osobach Mateusza Matrejka, Marcina Niecia i Filipa Kucybały, którzy umilili czas oczekiwania na obiad grą i śpiewem. Popołudnie Grecy spędzili wraz z naszymi rodzinami, a wieczorem wspólnie udaliśmy się do bocheńskiej restauracji.
    Ostatniego dnia nadszedł trudny czas pożegnania. Część naszej grupy pojechała wraz z Grekami do Krakowa, aby do końca wykorzystać czas pozostały do odlotu.
    Chwile spędzone z naszymi przyjaciółmi zarówno w Grecji jak i w Polsce pozostaną w naszej pamięci na zawsze. Mimo różnic istniejących między nami przez te dwa wspólne tygodnie stworzyliśmy grupę, połączoną wspólnymi marzeniami dotyczącymi naszej przyszłości, pasjami i chęcią pielęgnowania kontaktów. Doświadczenia zdobyte podczas realizacji projektu „Katolicki Polak, prawosławny Grek – więcej podobieństw niż różnic” uświadomiły nam, że religia nie stanowi żadnego problemu w kontaktach między ludźmi oraz projekty takie jak ten pomagają budować silne więzi wśród młodzieży z różnych państw Europy.