Po obu stronach drogi znajdują się rzędy murowanych baraków, a w nich makabryczne fotografie, fotokopie i oryginały dokumentów, ekspozycje szokujące ilością przedmiotów zabranych więźniom. Były to między innymi stosy okularów, protez, ubrań (także dziecięcych), walizek, butów, rzeczy osobistych: szczoteczek do zębów, pędzli do golenia. Niczyjej uwadze nie mogły ujść także stosy włosów obciętych zamordowanym w komorach gazowych oraz wykonane z nich włosianki.
Spośród ekspozycji narodowych najciekawsza była węgierska - najsugestywniej przybliżała odczucia transportowanych do obozu ludzi.Lepsze wyobrażenie o skali ludobójstwa daje obóz w Brzezince. W miejscach spalonych baraków stoją dziś jedynie kominy, a obrysy miejsc, które zajmowały poszczególne baraki uwidaczniają ich wielkość i liczbę.Pomiędzy ruinami krematoriów znajduje się Międzynarodowy Pomnik ku Czci Ofiar byłego obozu zagłady. Szczególne, symboliczne znaczenie ma wkomponowane w pomnik zakończenie torów, po których wjeżdżały wagony z kolejnymi transportami więźniów- było to miejsce w którym kończyły się tory i ludzkie życie.
Wycieczki takie jak ta pozwalają na poznanie przeszłości, nawet tej tak niechlubnej dla ludzkości. Każdy powinien zobaczyć to muzeum bowiem: „Kto nie zna historii, skazany jest na jej powtórne przeżycie”, a do tego nie możemy dopuścić.