Aktualności

Jia sas – takim okrzykiem przywitali nas Grecy

30.03.2007
22 marca wyruszyliśmy o 5:50 rano z Krakowa ; Ewelina, Natalia, Kasia i Kamil pod opieką pani prof B. Fijał i dyr. Jerzego Pączka niebieskim samolotem do odległej Trikali. Droga okazała się długa, zwłaszcza pociągiem z Aten do Trikali, sam lot do Aten trwał niecałe dwie godziny. Dopiero wieczorem mogliśmy doświadczyć gościnności Anastasii, Chrissanthi. Liany, Nikoforosa i ich rodzin. Była to gościnność wielka. Przez pięć dni pobytu w Trikali zakosztowaliśmy greckich smakołyków takich jak; gyros,
22 marca wyruszyliśmy o 5:50 rano z Krakowa ; Ewelina, Natalia, Kasia i Kamil pod opieką pani prof B. Fijał i dyr. Jerzego Pączka niebieskim samolotem do odległej Trikali. Droga okazała się długa, zwłaszcza pociągiem z Aten do Trikali, sam lot do Aten trwał niecałe dwie godziny. Dopiero wieczorem mogliśmy doświadczyć gościnności Anastasii, Chrissanthi. Liany, Nikoforosa i ich rodzin. Była to gościnność wielka. Przez pięć dni pobytu w Trikali zakosztowaliśmy greckich smakołyków takich jak; gyros, feta, pita, oliwki, chałwa, tzatziki - w wielkiej obfitości.

W greckiej szkole doświadczyliśmy przyjaznych relacji z uczniami i nauczycielami na lekcjach greki, matematyki i fizyki.

Mieliśmy okazję uczestniczyć w obchodach Dnia Niepodległości 25 marca w rocznicę rozpoczęcia walk o niepodległość Grecji w 1821 r. Głównym punktem obchodów była wielka parada miejska z udziałem szkół, wojska i bardzo wielu mieszkańców.

Wieczory spędzaliśmy w klubach i tawernach tańcząc w rytm greckiej muzyki granej na buzuki. Nocne spacery z greckimi przyjaciółmi mogły być bardzo długie bo przynajmniej do północy miasto jest pełne ludzi siedzących i dyskutujących w niezliczonych kafenejoach. Każdy spacer to okazja do spotkania niewyobrażalnej ilości znajomych, z którymi należy się przywitać i rozpocząć naradę decydującą o miejscu kolejnego postoju.

Zaskoczyło nas totalne uzależnienie Greków od komórek, które towarzyszą im cały czas.

Na koniec w pięknym słońcu i wietrze zwiedziliśmy Ateny z obowiązkową długą wizytą na Akropolu oraz obejrzeliśmy port Pireusie patrząc tęsknie na odpływające promy. Płynęły na greckie wyspy, których nie miałyśmy okazji zobaczyć. Cóż wszystko przed nami.

Natalia Saferna
Ewelina Bujak
Kasia Igła
Kamil Baran

Logotypy funduszy UE

„Cyfrowy Powiat Bocheński” - E-administracja w Powiecie Bocheńskim.

Używamy plików cookies w celu optymalnej obsługi Państwa wizyty na naszej stronie. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.