W samym środku chłodnej nocy z 26 na 27 października o godzinie 3.40 uczniowie klasy 2e, 2d i 2f zebrali się na placu przy ulicy Floris, by już o 4.00 wyruszyć do Łodzi. Wycieczka została zrealizowana w ramach projektu multimedialnego, w którym czynnie uczestniczą członkowie wymienionych klas.
Na dobry początek zwiedzaliśmy pałac jednego z głównych fabrykantów Łodzi Karola Scheiblera. Znajduje się w nim obecnie Muzeum Kinematografii. Sztukaterie, malowidła, meble, kominki, piece, boazerie, tkaniny obiciowe i weneckie mozaiki pozostawiają niezapomniane wrażenia. Muzeum gromadzi eksponaty związane z historią polskiej kinematografii. W ekspozycji stałej prezentowane są urządzenia związane z rozwojem techniki filmowej. Po dogłębnym obejrzeniu wnętrz pałacu zostaliśmy zaproszeni do Sali kinowej, w której mieliśmy okazję obejrzeć pierwsze filmy braci Lumiere, kilka współczesnych filmów krótkometrażowych, a także pierwsze produkcje Romana Polańskiego, które zaskoczyły nie jednego z nas.
Po Muzeum Kinematografii przyszedł czas na coś, czego chyba każdy oczekiwał najbardziej – jedziemy do Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej, czyli tzw. „łódzkiej filmówki”. Możliwość kształcenia się tutaj graniczy z cudem dla każdego, kto marzy o karierze aktora czy aktorki. Niezwykłym przeżyciem była możliwość spędzenia kilku chwil w salach, gdzie niegdyś swoje umiejętności szlifowały wielkie sławy, a także na schodach, gdzie dzisiejsze gwiazdy przeważnie oczekiwały na wyniki egzaminów.
Kolejnym punktem sobotniego planu była wyprawa do tzw. Księżego Młynu – rozległej dzielnicy fabryczno – mieszkaniowej. Ogromny zespół składa się z przędzalni, remizy strażackiej, stacji kolejowej, szpitala, szkoły, sklepów, domów robotniczych i pałacu. Na koniec pani przewodnik zabrała nas na spacer ulicą Piotrowską – najdłuższym deptakiem w Polsce. Tutaj podziwialiśmy piękne kamienice, największe ścienne graffiti w Polsce i szereg pomników różnych osobistości związanych z Łodzią.
Następnie udaliśmy się na obiad to restauracji Sfinks, gdzie podane porcje przerosły większość ekipy, a przemili kelnerzy wpadli w oko żeńskiej części grupy.
Po męczącym dniu udaliśmy się do schroniska młodzieżowego, a po zakwaterowaniu ruszyliśmy na podbój Łodzi do ogromnego centrum handlowego „Manufaktura”.
Niedzielę rozpoczęliśmy od Mszy świętej w Kościele świętego Józefa, gdzie zostaliśmy niezwykle miło przywitani przez tutejszego księdza. Później dość ekstremalne śniadanie z Biedronki i znów ruszamy zwarci i gotowi poznawać kolejne zabytki.
Na dobry początek wróciliśmy do Manufaktury, ale już nie na zakupy, lecz po to by zapoznać się z nią od strony historycznej. Kolejno pojechaliśmy chyba do najpiękniejszego miejsca w Łodzi – Pałacu Izraela Poznańskiego. Ta największa w Polsce rezydencja fabrykancka dziś stanowi siedzibę Muzeum Historii Miasta Łodzi. Miejsce to zaskoczyło nas przede wszystkim bogactwem i obfitością stylów. Następnie przejechaliśmy przez dzielnicę miasta, w której kiedyś znajdowało się getto żydowskie, zatrzymaliśmy się też za Starym Rynku, podziwialiśmy pomnik Dekalogu, zbudowany na pamiątkę koegzystencji Polaków i Żydów, po czym udaliśmy się na największy w Europie Cmentarz Żydowski. Na koniec jeszcze tylko obiad , ostatnie spojrzenia na kelnerów... Był to ostatni punkt naszej wycieczki.
Później pożegnaliśmy się już tylko z naszą panią przewodnik i wyruszyliśmy w drogę powrotna do domu. W Bochni byliśmy około godziny 23.30, troszkę zmęczeni, ale nadal roześmiani i rozśpiewani. Z niecierpliwością czekamy na kolejne tak interesujące wyprawy!
„Cyfrowy Powiat Bocheński” - E-administracja w Powiecie Bocheńskim.
Używamy plików cookies w celu optymalnej obsługi Państwa wizyty na naszej stronie. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.