W poniedziałek mieliśmy okazję uczestniczyć w programie „Poczuj Chiny” organizowanym przez Wyższą Szkołę Europejską im ks. Józefa Tischnera w Krakowie. O godzinie 9:00 nasza klasa wraz z panią mgr Bogusławą Strugała  oraz panią mgr Anną Lisak wyruszyła do Krakowa. Spotkanie dotyczące Chin rozpoczęło się o godzinie 10:00.

Jako pierwsza wystąpiła pani dr Joanna  Wardęga - wykładowca Sinologii Wyższej Szkoły Europejskiej, dyrektor Centrum Języka i Kultury Chińskiej UJ "Instytutu Konfucjusza w Krakowie". Jej wykład nosił tytuł: „Chiny początku XXI wieku - stereotypy a rzeczywistość”. Zabrała nas w podróż po największych miastach Chin – Pekinie, Szanghaju, Hongkongu. Jednym z najbardziej znanych symboli kraju jest kamienna pamiątka dawnej potęgi chińskich cesarzy – Wielki Mur Chiński, ciągnący się przez góry i doliny na długości ok.7000km. Co prawda jest on bardzo długi, ale węższy niż autostrada więc nie można zobaczyć go z kosmosu. Z Chinami tak już jest, że można tam znaleźć wszystko co największe. Główny plac, który znajduje się w centrum może pomieścić ok.1 mln ludzi. Oprócz wspaniałych budowli i miast, które zostały w bardzo krótkim czasie zmodernizowane można ujrzeć tam wspaniałą przyrodę, która zaskakuje turystów pod każdym względem. Na szczególną uwagę zasługują tarasowane stoki, na których rośnie ryż. Bardzo ciekawe okazały się również plany budowy chińskich domów. Otóż Chińczycy, którzy wierzą w złe duchy, budują wysokie progi w drzwiach wejściowych, po to, aby duchy ich nie przeskoczyły i nie dostały się do środka. Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy dzięki wspaniałym zdjęciom pani dr Joanny Wardęga był chiński park, zapełniony w szczególności starszymi osobami. Ludzie spotykają się tam, aby tańczyć, ćwiczyć Tai Chi, puszczać latawce, a także spacerować ze swoimi ulubionymi zwierzętami – ptaszkami w klatkach.

Kolejną atrakcją, która na nas czekała była lekcja języka chińskiego. Okazało się, że język ten nie jest wcale trudny i warto się go uczyć. Poznaliśmy podstawowe zwroty, m.in.: Ni hao, Arigato gozaimsu, Konbanwa… Mimo wszystko najwięcej radości sprawił nam chiński alfabet. Pomimo wielu prób nikt z nas nie potrafił poprawnie wymówić wszystkich liter alfabetu jednak pani profesor przyznała, iż byliśmy bardzo pojętną grupą.

Następnie wzięliśmy udział w ceremonii parzenia chińskiej herbaty połączonym z degustacją. Jednak nie wszystkim przypadł do gustu jej mocny smak...

Następnym punktem programu była prezentacja kaligrafii. Młody Chińczyk, student AGH odkrył przed nam kilka tajników tej trudnej sztuki piśmiennictwa.

Zaraz po lekcji pisania czekały na nas pokazy taneczne, a także występ Hong Zhiyla.

Na zakończenie odbył się test, który sprawdził naszą wiedzę o Chinach .Uczestnictwo w Dniu Chińskim w WSE stało się wspaniałą okazją do przybliżenia piękna i różnorodności Kraju Środka.